Biznes dla nastolatka...
Dostałem na adres E-mail takie oto pytanie:

Witam, szukam pomysłu na jakiś mały e-biznes, stronę internetową itp.
Mam 16 lat. W przeciwieństwie do innych kolegów zamiast oglądać nałogowo filmy pornograficzne i grać w głupawe gry komputerowe zainteresowałem się językiem html i pochodnymi. Kasowe inwestycje nie wchodzą w


::Reklama::
Ile klientów zmieści się na główce od szpilki?

grę, ale wystarczą mi zyski rzędu 50zł miesięcznie. Znam się dobrze na: HTML, CSS, Photoshop w stopniu średnio-zaawansowanym, trochę hostingu, linuxie. Zakupiłem nawet 3literową domenę .pl, lecz nie mam pomysłu na jej wykorzystanie. Może ktoś z tego forum ma jakieś ciekawe pomysły.


Cóż mogę odpowiedzieć...

"W telegraficznym skrócie budowanie od podstaw FUNDAMENTÓW listy można przedstawić w następujących krokach:

1. Wybór rynku i szukanie pomysłu
2. Wybór narzędzi i przygotowania
3. Start
4. Badania i rozwój


WYBÓR RYNKU I SZUKANIE POMYSŁU

Co musisz zrozumieć: hasło "budowanie listy mailingowej" możesz traktować jako synonim "budowania e-biznesu", gdyż lista sama w sobie musi powstawać na bazie jakiegoś biznesu.

Podstawą tworzenia dochodowej listy mailingowej jest znalezienie dobrego pomysłu. Z tym, że nie pomysłu jak ją zbudować, ale DLA KOGO będzie ona powstawała?

Hmmm... rozumiem... postaram się to nieco rozjaśnić!

Większość ludzi chcących robić e-biznes działa w ten sposób:
1. Na spacerze, w wannie, pod prysznicem, w łóżku czy gdiekolwiek indziej, wpadają na jakiś genialny pomysł typu: "WIEM, stworzę produkt X !!".

2. Mając już pomysł na produkt spędzają np. setki godzin nad jego stworzeniem, wydając jakieś pieniądze na jego rozwój i wdrożenie.

3. Po tym wszystkim pokazują go rynkowi i rozpoczynają proces szukania klientów na to, co tak zaciekle, z sercem tworzyli i rozwijali.

Taki scenariusz pojawia się najczęściej. Czasami taka strategia skutkuje i spotyka się spektakularne sukcesy.
Niemniej jednak, w przeważającej większości to, co dana osoba uważała za genialny pomysł, wcale takim pomysłem nie jest - przynajmniej nie dla najważniejszego elementu w tej układance - KLIENTA.

Często po prostu okazuje się, że ludzie nie oczekiwali tego, nie są przygotowani na zapłacenia za to, już ktoś to kiedyś zrobił, itd.

Co się dzieje wówczas?

Produkt ginie śmiercią naturalną, a cały czas, pieniądze i energia poświęcone na jego stworzenie, zostały zmarnowane.

Podejrzewam, że nie chcesz aby tak stało się z Tobą i Twoim produktem.

Dlaczego mówiąc o budowaniu listy, tyle miejsca poświęcam na produkty?

Ponieważ dobrą i dochodową listę nie buduje się w próżni. Nie powiesz ludziom "Wpisujcie się", a oni to zrobią. Musisz dać im POWÓD do wpisania się na tą listę. Może to być produkt, usługa, tworzenie jakiegoś kręgu zainteresowań, itd., ale MUSI to być COŚ.


To, co teraz zaproponuję być może jest proste i wiadome, ale uwierz, niewiele osób w ten sposób postępuje.

Już na samym początku budowania listy możesz stworzyć sobie podstawy sukcesu, jeżeli tylko zaaplikujesz tak podstawową strategię, którą przedstawię poniżej.

Oto moja propozycja:
1. CHĘCI I DETERMINACJA
Musisz mieć chęć do zrobienia biznesu w Internecie - wbrew pozorom, "chęć" jest bardzo ważnym czynnikiem.

2. MUSISZ DOWIEDZIEĆ SIĘ, CZEGO LUDZIE CHCĄ
To co powinieneś najpierw zrobić, to NIE tworzenie koncepcji produktu czy usługi, którą zaoferujesz klientom, ale POSZUKANIE RYNKU.

::Reklama::
Jak rozwinąć Biznes w internecie?

Tak! Zacznij od szukania ludzi, którzy są w Internecie i mają dwie podstawowe rzeczy:

- pieniądze
- pytania

Pieniądze - wiadomo po co, aby mogli wydać je na to, co zaoferujesz (nie koniecznie od razu, przecież możesz dostarczyć im coś za darmo na początek, a dopiero później zacząć "wyciągać pieniądze z listy").

Pytania - tak, ludzie Ci oprócz pieniędzy muszą też mieć pytania, czy też problemy, które mógłbyś rozwiązać.

To jest właśnie znajdowanie rynku.
Wyszukanie dużej ilości ludzi, którzy mają te same pytania, problemy do rozwiązania i mają też pieniądze, które chętnie wydadzą na uzyskanie odpowiedzi (a przede wszystkim adres e-mail, który chętnie podadzą, by taką odpowiedź uzyskać).

3. DAĆ LUDZIOM TO, CZEGO OCZEKUJĄ
Gdy już wyszukasz grupę i zbadasz jej potrzeby, musisz dać tej grupie to, czego oczekuje - np.:
- w postaci Kursu odpowiadającego na stawiane pytania;
- artykułów,
- konkretnego produktu/usługi, który pomoże w rozwiązaniu ich problemów.

Na takiej podstawie buduje się najlepsze i największe listy mailingowe - na przedstawianiu ODPOWIEDZI i ROZWIĄZAŃ.

Trzy niby proste kroki...

Piszę "niby", gdyż wiem, że nad samym szukaniem grupy docelowej, badaniem jej problemów i pytań ją dręczących, można (i trzeba) spędzić kilkanaście godzin (wzwyż)."



To część e-kursu marketingowego, w trakcie tworzenia którego właśnie jestem...
To tak na początek - myślę że właśnie od tego powinieneś zacząć, dlatego go tu przytoczyłem (no i z chęci zareklamowania go oczywiście Razz).

Na pytanie JAK i GDZIE szukać odpowiedź jest stosunkowo prosta - odpowiedz sobie na pytania czym się interesujesz, w czym jesteś dobry, jaki temat byłby dla Ciebie dobry na zarabianie. Najpierw szukaj odbiorców i ich pytań właśnie w tym temacie i najbliższych wokół niego - z pewnością Ci się to uda.

Nie muszę dodawać, że najwcześniej o pojawieniu się kursu dowiecie się w newsletterze Razz

Do Kursu będą oczywiście dodane sekwencje wideo pokazujące na realnych przykładach JAK zrobić pewne rzeczy...


Zobacz dalszą część artykułu...
_________________
Piotr Zając
konsultant ds. e-marketingu, copywriter



  PRZEJDŹ NA FORUM