| |
blotniok21695 | 30.05.2020 14:00:48 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 4 #5463356 Od: 2020-5-30
| Pani pyta Jasia w szkole: - Ile jest pięć plus pięć? Jasio przebiera rękami w kieszeniach i mówi: - Jedenaście! _________________ http://m9dm.com/user/mokalat384568/ |
| |
Electra | 23.04.2025 22:30:58 |

 |
|
| |
krzysiek30251110 | 30.05.2020 14:26:09 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 6 #5463364 Od: 2020-5-30
| Ojciec pyta małego Jasia, czy zna opowieść o ptaszkach i pszczółkach. - Nie chcę nic wiedzieć! - wybucha chłopiec i zaczyna płakać. Zmieszany ojciec pyta go, co się stało. - Och, tatusiu - szlocha Jasiu - kiedy miałem sześć lat, okazało się, że nie ma świętego Mikołaja, kiedy miałem siedem, że nie ma króliczka wielkanocnego, w wieku ośmiu lat dowiedziałem się, że nie ma dobrej wróżki, a w wieku dziesięciu - że to nie bocian przynosi dzieci. I jeśli teraz mi powiesz, że dorośli się nie pieprzą, to nie będę już miał w co wierzyć! |
| |
krzysiek30251110 | 30.05.2020 14:29:16 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 6 #5463365 Od: 2020-5-30
| Rzeczywiście tato.. Dziadek miał racje nie powinienem chodzić do nocnych lokali, bo zobaczę coś niewłaściwego.. - A co tam zobaczyłeś? - Dziadka tato, dziadka.. |
| |
krzysiek30251110 | 30.05.2020 14:33:11 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 6 #5463366 Od: 2020-5-30
| Pani nauczycielka przychodzi do domu Jasia i skarży się ojcu. - Pański syn gdy zapytałam ile to jest 2+2 on obiecał, że mnie przeleci. - Jasiu jest na dworze zaraz go zawołam. Ojciec woła Jasia. - Jasiu! Czy to prawda, że obiecałeś pani nauczycielce, że ją przelecisz? - Zdarzyło się. - To co się szlajasz po dworze? Już przyszła! |
| |
krzysiek30251110 | 30.05.2020 14:37:50 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 6 #5463367 Od: 2020-5-30
| Mama pyta syna: - Jasiu, jakiś czas temu były w szafce dwa ciasteczka, a teraz widzę tylko jedno. Możesz mi powiedzieć, czemu? - No bo było ciemno i nie zauważyłem tego drugiego! |
| |
krzysiek30251110 | 30.05.2020 14:42:08 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 6 #5463369 Od: 2020-5-30
| Przychodzi babcia do urzędu skarbowego, złożyć PIT. Urzędniczka sprawdza i mówi: - Właściwie wszystko jest dobrze tylko brakuje Pani podpisu - Ale jak ja mam się podpisać? - No tak jak się Pani zawsze podpisuje. Babcia bierze długopis i pisze: - Całuję was gorąco babcia Aniela. |
| |
krzysiek30251110 | 30.05.2020 14:46:49 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 6 #5463371 Od: 2020-5-30
| Rzeczywiście tato.. Dziadek miał racje nie powinienem chodzić do nocnych lokali, bo zobaczę coś niewłaściwego.. - A co tam zobaczyłeś? - Dziadka tato, dziadka.. |
| |
triceratops239313 | 30.05.2020 16:37:51 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 5 #5463391 Od: 2020-5-30
| Przed lekcjami pani mówi do dzieci: - Jak wiecie, Jaś ma bardzo wulgarne słownictwo. Dzisiaj pokażemy mu, że nie zgadzamy się na taki brak kultury i gdy tylko użyje brzydkiego słowa, wszyscy wyjdziemy z klasy. W tym momencie do klasy wchodzi Jasio i mówi: - Siemano! Burdel za rogiem budują! Dzieci wraz z nauczycielką wychodzą z klasy... - Gdzieeeee, k**wy! Dopiero fundamenty kładą! |
| |
triceratops239313 | 30.05.2020 16:41:58 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 5 #5463392 Od: 2020-5-30
| - Tatusiu! A co to jest tam po lewej? - pyta mały yeti swojego ojca. - Tam jest ludzki cmentarz, synku. - A co to jest cmentarz? - Tam ludzie chowają swoich zmarłych, oni sobie leżą i czekają nie wiadomo na co. - To czemu my ich nie zjemy, skoro się nie ruszają, tylko uganiamy się za takimi co uciekają? - Bo widzisz, mój synku, ludzie z gruntu są źli… |
| |
triceratops239313 | 30.05.2020 16:46:23 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 5 #5463394 Od: 2020-5-30
| Jasiu mówi do kolegi: - Wiesz co? Teraz moja mama codziennie jeździ konno żeby zrzucić trochę kilogramów. - I co? Pomaga? - Pewnie. Koń schudł już 10 kilo. |
| |
triceratops239313 | 30.05.2020 16:50:12 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 5 #5463395 Od: 2020-5-30
| Jasiu mówi do kolegi: - Wiesz co? Teraz moja mama codziennie jeździ konno żeby zrzucić trochę kilogramów. - I co? Pomaga? - Pewnie. Koń schudł już 10 kilo. |
| |
Electra | 23.04.2025 22:30:58 |

 |
|
| |
triceratops239313 | 30.05.2020 16:54:25 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 5 #5463398 Od: 2020-5-30
| Jasiu pyta ojca: - Tatusiu, jak ja się znalazłem na świecie? - Bocian cię przyniósł, Jasiu. - Tato, wstydziłbyś się. Mamy taką piękną mamę, a ty bociany posuwasz! |
| |
martyna112900 | 30.05.2020 16:57:42 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 6 #5463399 Od: 2020-5-30
| Na stadionie dziecko pyta się ojca: - Tato, po co oni biegną? - Pierwszy na mecie dostanie nagrodę. - A reszta po co biegnie? |
| |
martyna112900 | 30.05.2020 17:01:21 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 6 #5463401 Od: 2020-5-30
| Ojciec pyta małego Jasia, czy zna opowieść o ptaszkach i pszczółkach. - Nie chcę nic wiedzieć! - wybucha chłopiec i zaczyna płakać. Zmieszany ojciec pyta go, co się stało. - Och, tatusiu - szlocha Jasiu - kiedy miałem sześć lat, okazało się, że nie ma świętego Mikołaja, kiedy miałem siedem, że nie ma króliczka wielkanocnego, w wieku ośmiu lat dowiedziałem się, że nie ma dobrej wróżki, a w wieku dziesięciu - że to nie bocian przynosi dzieci. I jeśli teraz mi powiesz, że dorośli się nie pieprzą, to nie będę już miał w co wierzyć! |
| |
martyna112900 | 30.05.2020 17:05:29 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 6 #5463402 Od: 2020-5-30
| Jasiu mówi do kolegi: - Wiesz co? Teraz moja mama codziennie jeździ konno żeby zrzucić trochę kilogramów. - I co? Pomaga? - Pewnie. Koń schudł już 10 kilo. |
| |
feliks82148 | 30.05.2020 17:06:49 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1 #5463404 Od: 2020-5-30
| - Tatusiu! A co to jest tam po lewej? - pyta mały yeti swojego ojca. - Tam jest ludzki cmentarz, synku. - A co to jest cmentarz? - Tam ludzie chowają swoich zmarłych, oni sobie leżą i czekają nie wiadomo na co. - To czemu my ich nie zjemy, skoro się nie ruszają, tylko uganiamy się za takimi co uciekają? - Bo widzisz, mój synku, ludzie z gruntu są źli… _________________ https://www.saatchiart.com/account/profile/1510561 |
| |
martyna112900 | 30.05.2020 17:09:43 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 6 #5463406 Od: 2020-5-30
| Ojciec pyta małego Jasia, czy zna opowieść o ptaszkach i pszczółkach. - Nie chcę nic wiedzieć! - wybucha chłopiec i zaczyna płakać. Zmieszany ojciec pyta go, co się stało. - Och, tatusiu - szlocha Jasiu - kiedy miałem sześć lat, okazało się, że nie ma świętego Mikołaja, kiedy miałem siedem, że nie ma króliczka wielkanocnego, w wieku ośmiu lat dowiedziałem się, że nie ma dobrej wróżki, a w wieku dziesięciu - że to nie bocian przynosi dzieci. I jeśli teraz mi powiesz, że dorośli się nie pieprzą, to nie będę już miał w co wierzyć! |
| |
martyna112900 | 30.05.2020 17:14:26 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 6 #5463407 Od: 2020-5-30
| Okres przedświąteczny. Katechetka organizuje szopkę Bożonarodzeniową w kościele i rozdziela role: - Krysiu - ty będziesz Matką Boską. - Maciusiu - ty świętym Józefem. - Rysio - ty będziesz barankiem. ... itp itd... aż w końcu przyszła koleś na 5-letniego Jasia: - A ty Jasiu będziesz pastuszkiem... - A kto to jest pastuszek? - Hmm... jak by Ci to Jasiu wytłumaczyć... taki pan co mieszka na wsi. - Rolnik? - O właśnie! Rolnik Jasiu... - Super - i po chwili pobiegł do stojących przed kościołem rodziców i mówi podniecony: - Nie zgadniecie co będę robił w szopce świątecznej! - Co Jasiu? Opowiadaj? - Będę jeździł traktorem! |
| |
martyna112900 | 30.05.2020 17:18:46 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 6 #5463408 Od: 2020-5-30
| Przychodzi babcia do urzędu skarbowego, złożyć PIT. Urzędniczka sprawdza i mówi: - Właściwie wszystko jest dobrze tylko brakuje Pani podpisu - Ale jak ja mam się podpisać? - No tak jak się Pani zawsze podpisuje. Babcia bierze długopis i pisze: - Całuję was gorąco babcia Aniela. |
| |
leszek8868800 | 30.05.2020 17:31:12 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 2 #5463410 Od: 2020-5-30
| Jasiu mówi do kolegi: - Wiesz co? Teraz moja mama codziennie jeździ konno żeby zrzucić trochę kilogramów. - I co? Pomaga? - Pewnie. Koń schudł już 10 kilo. _________________ http://www.banki-bez-gwiazdki.pl |
| |
Electra | 23.04.2025 22:30:58 |

 |
|