| |
domi2026413 | 20.10.2018 13:48:27 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1 #2597546 Od: 2018-10-20
| Na stadionie dziecko pyta się ojca: - Tato, po co oni biegną? - Pierwszy na mecie dostanie nagrodę. - A reszta po co biegnie? _________________ https://www.sydjs.com/member/alison-nelson |
| |
Electra | 20.01.2025 20:02:41 |
|
|
| |
linos271207 | 20.10.2018 14:41:34 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1 #2597562 Od: 2018-10-20
| Żołnierz wrócił do domu po misji, nie jadł, nie pił, tylko od razu pognał do sypialni, aby spędzić upojną noc z żoną. Nad ranem Jasiu zagląda do sypialni i speszony szybko cofa się do korytarza: - Nie bój się, Jasiu. Wchodź śmiało! To ja, tatuś! – tłumaczy żołnierz. - Tak, tak… – mówi nieśmiało chłopiec. – Wszyscy tak mówią... _________________ https://www.smashwords.com/profile/view/gamataksu441361 |
| |
wisnia13291 | 20.10.2018 14:49:47 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1 #2597565 Od: 2018-10-20
| Pani nauczycielka przychodzi do domu Jasia i skarży się ojcu. - Pański syn gdy zapytałam ile to jest 2+2 on obiecał, że mnie przeleci. - Jasiu jest na dworze zaraz go zawołam. Ojciec woła Jasia. - Jasiu! Czy to prawda, że obiecałeś pani nauczycielce, że ją przelecisz? - Zdarzyło się. - To co się szlajasz po dworze? Już przyszła! |
| |
nocnik355852 | 20.10.2018 15:06:45 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1 #2597573 Od: 2018-10-20
| - Jasiu - mówi mama przy śniadaniu - zjedz chlebek. - Ale ja nie lubię chlebka! - Musisz jeść chlebek, żebyś był duży i silny. - A po co mam być duży i silny? - Żebyś mógł pracować i zarabiać na chlebek. - Ale ja nie lubię chlebka! _________________ http://profile.cheezburger.com/karkodyl30667/ |
| |
pihu204900 | 20.10.2018 15:13:30 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1 #2597577 Od: 2018-10-20
| Pani pyta Jasia w szkole: - Ile jest pięć plus pięć? Jasio przebiera rękami w kieszeniach i mówi: - Jedenaście! _________________ https://www.intensedebate.com/people/gil12244579 |
| |
bojka99850 | 20.10.2018 16:29:30 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1 #2597604 Od: 2018-10-20
| Okres przedświąteczny. Katechetka organizuje szopkę Bożonarodzeniową w kościele i rozdziela role: - Krysiu - ty będziesz Matką Boską. - Maciusiu - ty świętym Józefem. - Rysio - ty będziesz barankiem. ... itp itd... aż w końcu przyszła koleś na 5-letniego Jasia: - A ty Jasiu będziesz pastuszkiem... - A kto to jest pastuszek? - Hmm... jak by Ci to Jasiu wytłumaczyć... taki pan co mieszka na wsi. - Rolnik? - O właśnie! Rolnik Jasiu... - Super - i po chwili pobiegł do stojących przed kościołem rodziców i mówi podniecony: - Nie zgadniecie co będę robił w szopce świątecznej! - Co Jasiu? Opowiadaj? - Będę jeździł traktorem! _________________ http://wypytaj.pl/Profil/kotlet257260 |
| |
tomaszurbanczyk12446120 | 20.10.2018 17:21:18 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1 #2597620 Od: 2018-10-20
| - Tatusiu! A co to jest tam po lewej? - pyta mały yeti swojego ojca. - Tam jest ludzki cmentarz, synku. - A co to jest cmentarz? - Tam ludzie chowają swoich zmarłych, oni sobie leżą i czekają nie wiadomo na co. - To czemu my ich nie zjemy, skoro się nie ruszają, tylko uganiamy się za takimi co uciekają? - Bo widzisz, mój synku, ludzie z gruntu są źli… _________________ http://sonicsquirrel.net/detail/user/mirek40172073/ |
| |
gateo8879740 | 20.10.2018 17:33:01 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1 #2597625 Od: 2018-10-20
| Jasiu pyta ojca: - Tatusiu, jak ja się znalazłem na świecie? - Bocian cię przyniósł, Jasiu. - Tato, wstydziłbyś się. Mamy taką piękną mamę, a ty bociany posuwasz! |
| |
szczurek192010 | 20.10.2018 17:45:21 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1 #2597632 Od: 2018-10-20
| Żołnierz wrócił do domu po misji, nie jadł, nie pił, tylko od razu pognał do sypialni, aby spędzić upojną noc z żoną. Nad ranem Jasiu zagląda do sypialni i speszony szybko cofa się do korytarza: - Nie bój się, Jasiu. Wchodź śmiało! To ja, tatuś! – tłumaczy żołnierz. - Tak, tak… – mówi nieśmiało chłopiec. – Wszyscy tak mówią... _________________ http://doodleordie.com/profile/grzybaina383003 |
| |
pytajniczek20114458 | 20.10.2018 18:31:20 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1 #2597639 Od: 2018-10-20
| Jasiu pyta ojca: - Tatusiu, jak ja się znalazłem na świecie? - Bocian cię przyniósł, Jasiu. - Tato, wstydziłbyś się. Mamy taką piękną mamę, a ty bociany posuwasz! _________________ http://www.wysokiprocent.com.pl/ |
| |
celina90386520 | 20.10.2018 19:30:46 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1 #2597658 Od: 2018-10-20
| Jasiu przychodzi ze szkoły. - Mamo, wiesz co? Dzisiaj Kaziu przyszedł brudny do szkoły i pani go odesłała do domu! - I co, pomogło? - Tak. Dzisiaj wszyscy przyszli brudni! _________________ http://sonicsquirrel.net/detail/user/magielek126515/ |
| |
Electra | 20.01.2025 20:02:41 |
|
|
| |
pilocik00246056 | 20.10.2018 20:00:26 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1 #2597669 Od: 2018-10-20
| Mama pyta syna: - Jasiu, jakiś czas temu były w szafce dwa ciasteczka, a teraz widzę tylko jedno. Możesz mi powiedzieć, czemu? - No bo było ciemno i nie zauważyłem tego drugiego! _________________ http://wypytaj.pl/Profil/pada23956 |
| |
pandeo106606 | 20.10.2018 20:15:29 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1 #2597670 Od: 2018-10-20
| Jasiu pyta ojca: - Tatusiu, jak ja się znalazłem na świecie? - Bocian cię przyniósł, Jasiu. - Tato, wstydziłbyś się. Mamy taką piękną mamę, a ty bociany posuwasz! _________________ http://www.lokata24.eu/ |
| |
makaru264118 | 20.10.2018 21:42:31 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1 #2597689 Od: 2018-10-20
| Okres przedświąteczny. Katechetka organizuje szopkę Bożonarodzeniową w kościele i rozdziela role: - Krysiu - ty będziesz Matką Boską. - Maciusiu - ty świętym Józefem. - Rysio - ty będziesz barankiem. ... itp itd... aż w końcu przyszła koleś na 5-letniego Jasia: - A ty Jasiu będziesz pastuszkiem... - A kto to jest pastuszek? - Hmm... jak by Ci to Jasiu wytłumaczyć... taki pan co mieszka na wsi. - Rolnik? - O właśnie! Rolnik Jasiu... - Super - i po chwili pobiegł do stojących przed kościołem rodziców i mówi podniecony: - Nie zgadniecie co będę robił w szopce świątecznej! - Co Jasiu? Opowiadaj? - Będę jeździł traktorem! _________________ http://www.divephotoguide.com/user/kaszmire335772 |
| |
jwp202467 | 20.10.2018 21:57:14 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1 #2597693 Od: 2018-10-20
| Pani w szkole pyta Jasia: - Powiedz mi kto to był: Mickiewicz, Słowacki i Norwid? - Nie wiem. A czy pani wie kto to był: Zyga, Chudy i Kazek? - Nie wiem - odpowiada nauczycielka. - To co mnie pani swoją bandą straszy? _________________ http://forums.powwows.com/members/259558.html |
| |
olafek236956 | 20.10.2018 22:21:35 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1 #2597700 Od: 2018-10-20
| Pani nauczycielka przychodzi do domu Jasia i skarży się ojcu. - Pański syn gdy zapytałam ile to jest 2+2 on obiecał, że mnie przeleci. - Jasiu jest na dworze zaraz go zawołam. Ojciec woła Jasia. - Jasiu! Czy to prawda, że obiecałeś pani nauczycielce, że ją przelecisz? - Zdarzyło się. - To co się szlajasz po dworze? Już przyszła! _________________ https://www.seedandspark.com/user/leniuch302245 |
| |
marlol73085 | 20.10.2018 22:40:43 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1 #2597709 Od: 2018-10-20
| Okres przedświąteczny. Katechetka organizuje szopkę Bożonarodzeniową w kościele i rozdziela role: - Krysiu - ty będziesz Matką Boską. - Maciusiu - ty świętym Józefem. - Rysio - ty będziesz barankiem. ... itp itd... aż w końcu przyszła koleś na 5-letniego Jasia: - A ty Jasiu będziesz pastuszkiem... - A kto to jest pastuszek? - Hmm... jak by Ci to Jasiu wytłumaczyć... taki pan co mieszka na wsi. - Rolnik? - O właśnie! Rolnik Jasiu... - Super - i po chwili pobiegł do stojących przed kościołem rodziców i mówi podniecony: - Nie zgadniecie co będę robił w szopce świątecznej! - Co Jasiu? Opowiadaj? - Będę jeździł traktorem! _________________ https://500px.com/kannland1990/about |
| |
hefa497776 | 21.10.2018 00:31:14 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1 #2597746 Od: 2018-10-21
| Jasiu pyta ojca: - Tatusiu, jak ja się znalazłem na świecie? - Bocian cię przyniósł, Jasiu. - Tato, wstydziłbyś się. Mamy taką piękną mamę, a ty bociany posuwasz! _________________ https://www.youracclaim.com/user/rhonda-young.a963de86 |
| |
sandrawilk381686 | 21.10.2018 00:36:01 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1 #2597747 Od: 2018-10-21
| Ojciec pyta małego Jasia, czy zna opowieść o ptaszkach i pszczółkach. - Nie chcę nic wiedzieć! - wybucha chłopiec i zaczyna płakać. Zmieszany ojciec pyta go, co się stało. - Och, tatusiu - szlocha Jasiu - kiedy miałem sześć lat, okazało się, że nie ma świętego Mikołaja, kiedy miałem siedem, że nie ma króliczka wielkanocnego, w wieku ośmiu lat dowiedziałem się, że nie ma dobrej wróżki, a w wieku dziesięciu - że to nie bocian przynosi dzieci. I jeśli teraz mi powiesz, że dorośli się nie pieprzą, to nie będę już miał w co wierzyć! _________________ http://forum.aekatowice.pl/member.php?action=profile&uid=62138 |
| |
dokoncz108884 | 21.10.2018 01:26:04 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1 #2597755 Od: 2018-10-21
| Pani pyta Jasia w szkole: - Ile jest pięć plus pięć? Jasio przebiera rękami w kieszeniach i mówi: - Jedenaście! _________________ http://www.tottenham24.pl/profil/73003/kienny356294 |
| |
Electra | 20.01.2025 20:02:41 |
|
|