jedzenie
Tak mnie naszło przy rozmowach o miejskich klasykach jedzenia, że pasztecik to taki „must try” na szybki głód w mieście. Fajnie mieć pod ręką kompendium z historią, skąd to się wzięło, czym się różni farsz i gdzie faktycznie smakuje najlepiej. Tu macie zebrane w jednym miejscu info i ciekawostki: pasztecik szczeciński, więc łatwiej zaplanować spacer pod knajpki. Ja bym dorzuciła do tego gorącą herbatę i można ruszać na miasto, też macie swoje ulubione miejscówki?


  PRZEJDŹ NA FORUM