Masakra zdjęciowa
Ja wam powiem, że wcale się nie dziwię, że moja szwagierka się wkurzyła na mojego brata. Ich wesele miał fotografować Marcin Orzołek , facet z samego topu, jeśli chodzi o zdjęcia ślubne, ale koniec końców okazało się, że brat chciał zaoszczędzić i wziął kogoś za połowę jego wynagrodzenia. I co? Większość zdjęć do wyrzucenia. A jeszcze ten "fotogafina" był zadowolony ze swojej pracy! Na tym nie warto oszczędzać.


  PRZEJDŹ NA FORUM