dach i elewacja
Akurat z wyborem dachu to nie miałem żadnego problemu. Dłużej z żoną nad elewacją się zastanawialiśmy. Głównie chodziło o to, żeby potem nie trzeba było co rusz jej odświeżać. Wszystko ładne i czyste jak nowe. Dlatego wymyśliliśmy płytki. Żonie najbardziej spodobały się takie elewacyjne płytki Piano od Jońca, trwałe i solidne. Wyglądem przypominają łupany kamień, więc też nadają stylu i elegancji. A do tego mamy spokój na lata.


  PRZEJDŹ NA FORUM