Straciliśmy nie prezydenta... Ale człowieka



Mnie teraz milczeć ale nie moge...

Straciliśmy nie polityków, a ludzi...

Przy tę tragedię żony, matki, wnuki, dzieci straciły najbliższych im ludzi... Najbliższą rodzinę.

Może niektórych z nich nie lubiliśmy jako polityków, ale powinniśmy szanować i pamiętać że są to ludzie, nasi Rodacy.

To co się stało jest tragedią nie tylko Polski, ale też całego świata...

Wiele osób mówi... To w pewnym sensie wina rządu, bo przez 15 lat nie zadbał o swoje bezpieczeństwo zakupując czy też odmawiając przyjęcia nowych samolotów.

Na koniec chciałbym zaznaczyć, że dla mnie polityk to jest człowiek... Utrata najważniejszych osób w Państwie... Prezydenta, zarządców sztabów wojskowych jest dla mnie szokiem. Gdy się to zdarzyło ja smacznie spałem i gdy zostałem obudzony telefonem myslalem że ktoś sobie robi żarty.
Szczere kondolencje składam rodziną i przyjaciołom ofiar, ale też całemu narodowi polskiemu.

Napisz coś od siebie... Chodź raz


  PRZEJDŹ NA FORUM