Tajemnica - Jak zwiększyć skutecznośc oferty?
Jak napisać skuteczną ofertę? Skuteczna oferta
Prosta tajemnica sukcesu tekstu ofertowego



Kiedy zabieramy się za pisanie profesjonalnego tekstu na stronę internetową, do newslettera czy katalogu, musimy pamiętać o jednej ważnej rzeczy…

To KLIENT kupuje produkt

Ta myśl powinna towarzyszyć nam od momentu podjęcia decyzji o napisaniu tekstu ofertowego. Niestety, wielu piszących o tym zapomina, zamiast na kliencie skupiając się na sobie. W przypadku tekstu sprzedażowego nadmierny egotyzm zazwyczaj prowadzi jednak do braku sprzedaży.

Zawsze powinieneś się więc starać, aby maksymalnie dostosować tekst do konkretnego klienta idealnego (w marketingu określanego też skrótem KI).

W jaki sposób zdefiniować klienta idealnego?

* Jakie najczęściej ma zainteresowania, przekonania, wartości?

* Co robi w wolnych chwilach?

* Czym się zajmuje na co dzień?

* Jakie ma pasje, problemy, życiowe możliwości?

* Czy jest kobietą czy mężczyzna, starszy czy młodszy?

* W jakim środowisku żyje i działa?

Szereg tego typu pytań (listę możesz spokojnie wydłużyć) pozwoli wykreować Ci konkretny obraz Twojego klienta. Kiedy uznasz, że jego wizerunek w Twojej wyobraźni jest już pełny i gotowy (dla ułatwienia zanotuj sobie wszystko na kartce), zacznij pisać ofertę konkretnie dla niego. Nie dla wszystkich. Dla niego.

Używaj przy tym liczby pojedynczej. Traktuj klienta jako osobę, a nie jako część tłumu. Twoja grupa docelowa powinna składać się dokładnie z jednej osoby – piszą w książce "Sztuka pisania perswazyjnych tekstów" Piotr R. Michalak i Jakub Woźniak. Nie czuj się usatysfakcjonowany, jeśli uznasz, że Twój tekst jest wystarczająco przekonywujący dla Ciebie. Ma on przecież przekonać Twojego klienta, bo to on płaci za produkt. A Ty powinieneś go zrozumieć. Obrazowo opisuje to angielski copywriter Lindsay Camp: Marni pisarze martwią się tym, czy czytelnik ich zrozumie. Dobrzy bardziej kłopoczą się tym, na ile dobrze sami zrozumieli czytelnika.

Emocje klienta w teorii marketingu

Pozwólmy sobie na odrobinę teorii.

Jednym z głównych modeli pisania tekstów perswazyjnych jest AIDA (uwaga-zainteresowanie-pożądanie-akcja). Według tego schematu czytający Twoją ofertę powinien kolejno odczuwać te stany. Jednak tylko dokładna znajomość klienta, który czyta tekst, pozwala umiejętnie prowadzić jego emocje. Musimy wiedzieć, na co klient jest w stanie poświęcić uwagę, co go zainteresuje, co sprawi, że zacznie pożądać Twój produkt, co w końcu skłoni go do oczekiwanej przez Ciebie akcji (czytaj: decyzji o kupnie). Aby Twój tekst był skuteczny, klient musi mieć wrażenie, że oferta jest stworzona bezpośrednio oraz tylko i wyłącznie dla niego. Oczywiście w grę wchodzą jeszcze inne tajniki perswazyjnego pisania, ale zdecydowanie wszystko zaczyna się właśnie od poznania klienta. Na tym się dziś skupmy.

Czy nastolatka jest w stanie przekonać żargon budowlańca?

Oczywiście, że najprawdopodobniej nie. To, do kogo kierujemy ofertę, powinno kształtować styl i język naszego tekstu. Każdy się ze mną zgodzi, że sprzedając nową kolekcję piórników użyjemy innego języka niż wtedy, kiedy prezentujemy nową linię ekskluzywnych samochodów. Jednak w praktyce często się zdarza, że piszący zapomina o tym, do kogo pisze. Pamiętaj, nie istnieje jeden schemat tego, jak ma wyglądać tekst ofertowy. Ale obojętnie, jaką strategię przyjmiemy, na jej wierzchołku zawsze stoi klient.

Jak więc poznać swojego klienta i co z tą wiedzą zrobić?

Powiedzieliśmy, że warto zacząć od stworzenia wizerunku klienta idealnego. Ułatwione zadanie mają ci, dla których poznawanie nowych ludzi to pasja. Warto dużo rozmawiać o potrzebach swoich klientów, robić ankiety, testować nowe produkty. Wypytywać o to, co wydaje się najmocniejszą stroną dotychczasowych ofert, co warto poprawić. W jaki sposób reagują klienci na nowe produkty, co jest kluczowym czynnikiem przy podejmowaniu decyzji? Cennym źródłem informacji mogą okazać się branżowe blogi i fora. Dbaj po prostu o kontakt, bo tylko na jego podstawie możesz wypracować właściwe relacje z Twoim klientem. Bogaty w taką wiedzę łatwiej „wczujesz” się w swojego klienta, napiszesz tekst „pod niego” i uwierz mi – znacząco poprawisz skuteczność swojej pisanej oferty.

Pamiętaj:

* Pisz językiem klienta, używaj zwrotów, które są przez niego stosowane

* Wystrzegaj się słownictwa, którego Twój klient może nie zrozumieć

* Poruszaj problemy i sprawy, które są dla niego ważne

* Znajdź najważniejszą korzyść dla klienta wynikająca akurat z Twojej oferty i ją wyeksponuj

* Odwołuj się do emocji, którym on najczęściej ulega

* Na końcu przeczytaj swoją ofertę jego oczami i odpowiedz na proste pytanie: czy jest przekonywująca?

Marcin Mieszczak

PS. Guru reklamy – David Ogilvy powiedział kiedyś:

Udawaj, że rozmawiasz z siedzącą po prawej kobietą przy obiedzie. Ona pyta Cię: ‘Myślę o nowej kuchni, co byś mi polecił?’ Napisz swoją ofertę, jakbyś odpowiadał na jej pytanie.

--

Marcin Mieszczak jest copywriterem, współwłaścicielem agencji copywriterskiej e-words Mieszczak & Kuś - copywriting. Specjalizuje się w pisaniu ofert, tworzeniu haseł reklamowych, seo-copywritingu etc.





::REKLAMA::
Jak pisać zabójczo skuteczne oferty i listy, aby uzyskać zamierzony rezultat?






  PRZEJDŹ NA FORUM