Dobry dietetyk
Dietetyk dietetykiem ale trzeba się trzymać w ryzach i potem gotować to co nam zalecono. Ja mam z tym problem chyba największy. Muszę też kupić garnki bo mi wiecznie czegos brakuje i przez to łapię coś w rękę i podjadam zamiast ugotować co trzeba. Leniwa też chyba trochę jestemwesoły Jak sobie z tym radzić?


  PRZEJDŹ NA FORUM