wykładzina dywanowa
Nienawidzę wykładzin... Naprawde- to chyba jakas "wada" z dziecinstwa. Jesli juz to ewentualnie niewielki dywanik do salonu, ale absolutnie wykluczam wykladzine na caly salon czy do sypialni. To nie jest jak dla mnie zadna inwestycja. Wykladzina szybko sie niszczy, a poza tym nie jest praktyczna. Trudno ja utrzymac w czystosci. Wole raz a dobrze wyłozyc parkiet drewniany i raz w roku pomalowac go olejem do parkietu luxdecor i po wszystkim... bez wynoszenia mebli, bez przesuwania szaf zeby zdjac wykladzine do czyszczenia...Szkoda zachodu


  PRZEJD NA FORUM