Nie cudzołóż i inne przykazania...
...czyli dekalog agencji reklamowych
Nie cudzołóż i inne przykazania, czyli dekalog agencji reklamowych
07-02-2009
Źródło i oryginalna treśc
Kinga Nurska

Nie będziesz miał bogów cudzych przede mną i logotyp Google, nie będziesz brał imienia Pana Boga swego nadaremnie i logotyp Viagry, pamiętaj abyś dzień święty święcił i logotyp Alka Seltzer. Oto, jak jedna z agencji reklamowych promuje... no właśnie, co?

Bed & Breakfast, agencja założona przez byłych dyrektorów kreatywnych FFC – Suzan Giżyńską i Piotra Mateckiego, rozpoczęła kampanię „Dekalog agencji reklamowych". W ramach kampanii, na stronie agencji zamieszczono dwie wersje Dekalogu, zawierające 11 przykazań – 10 mojżeszowych i jedno agencji („Twórz własne zasady"). Co w tym wszystkim jest ciekawego? Przy każdym przykazaniu agencja umieściła logotyp marki, którą „ceni za strategię", jednakże – bez wiedzy tych marek. Przykładowo przy przykazaniu „Nie cudzołóż" możemy znaleźć logotyp Radia Złote Przeboje (wersja 1) lub Winiary (wersja 2). Przy pierwszym przykazaniu – „Nie będziesz miał bogów cudzych przede mną" – znajduje się logotyp Apple (wersja 1) lub Google (wersja2).



O ile przy „Nie będziesz miał bogów cudzych przede mną" można się uśmiechnąć, o tyle niektóre przykazania mogą wprawić w zakłopotanie:



Galeria Mokotów wydała nawet specjalne oświadczenie, w którym pisze:

Logo Galerii Mokotów, które pojawiło się w kampanii agencji reklamowej Bad & Breakfast zostało użyte bezprawnie – bez wiedzy i zgody właścicieli znaku towarowego Galeria Mokotów. Tak jak wiele innych marek (BMW, Google, Kodak, Wrangler, United Colors of Benetton) posłużyło do ilustracji 10 przykazań dekalogu. Mimo doskonałego towarzystwa, w jakim się znaleźliśmy, faktem pozostaje świadome złamanie prawa. W związku z powyższym w dniu dzisiejszym zostało wystosowane pismo z żądaniem zaprzestania używania logotypu Galerii Mokotów dla potrzeb prowadzonej kampanii, rozważamy również podjęcie stosownych kroków prawnych w tym zakresie.



– Nie chcieliśmy urazić Galerii Mokotów, ani w żaden sposób żadnej galerii handlowej zdeprecjonować. Nie mówimy, że galerie są złe, bo to jest też pewne miejsce, gdzie ludzie się spotykają, a nie tylko chodzą na zakupy. Spotkania są ważne – tłumaczy Suzan Giżyńska, współwłaścicielka agencji. Zwraca też uwagę na pewną sprawę, dość charakterystyczną dla naszego społeczeństwa: – Z tego co zauważyłam, marki boją się wypowiadać na temat dekalogu. Już sześć firm zgodziło się na użycie ich logotypów do kampanii, ale żeby mówić o nich oficjalnie już tylko dwie były zdecydowane. Po części jest to kwestia tematów tabu w naszym społeczeństwie.

Jak się jednak okazuje, nie wszystkie marki obraziły się na agencję Bed & Breakfast. Swojego logotypu zgodziło się użyczyć Volvo. – Owszem pomysł jest kontrowersyjny, ale ciekawy – powiedział Mariusz Nycz, communication manager Volvo Polska. – W naszym przypadku podkreśla wartości, które powinny się kojarzyć z marką: bezpieczeństwo oraz dbanie o życie i zdrowie użytkowników naszych aut – dodaje. Zgody – ze względu na dalszy ciąg kampanii – udzieliło też PZU, mimo dość ostrego hasła:



Udało nam się także zdobyć komentarz Nestle (Winiary) oraz Pfizera (Viagra). Pfizer, jak się okazało, nie znał całej akcji. Firma dowiedziała się o niej dopiero od nas. Adam Linka, rzecznik prasowy producenta Viagry, przyznał, że nie wiadomo jeszcze, czy firma zgodzi się oficjalnie na użycie logotypu, czy też zażąda jego usunięcia:



– Po pierwsze, rzeczywiście logotyp Viagry użyto bez naszej zgody. W związku z tym przesłaliśmy informację do centrali, do osób zajmujących się ochroną znaków towarowych. One zdecydują, co należy w tej sprawie zrobić. Po drugie, zwracam uwagę na fakt, że prezentowanie logo leku na receptę (a takim jest Viagra) może być złamaniem przepisów prawa farmaceutycznego. Opinię w tym względzie może wydać Główny Inspektor Farmaceutyczny, który jest organem odpowiedzialnym za nadzór nad między innymi reklamami leków.



Bardzo spokojnie informację o nieoczekiwanym udziale marki Winiary w kampanii przyjęła Iwona Żaczek, brand PR senior specialist w Nestlé Polska. – Dekalog reklamy to dość nietypowa forma komunikowania o pozytywnych wartościach marek. Jesteśmy zaskoczeni pojawieniem się tam naszego logotypu. Rozumiemy, że intencją autorów tego pomysłu było pokazanie nas jako promotora wartości rodzinnych: Winiary to marka, która stawia na pielęgnowanie ciepła domowego ogniska oraz spajanie relacji międzyludzkich – mówi Żaczek.

Jak zakończy się cała sprawa? Większą liczbą pozwów czy większą liczbą firm chętnych do współpracy? A może kampania ma faktycznie inny, ciekawszy od autopromocji cel? Wyjawimy to już w przyszłym tygodniu.

Pełną wersję zobaczysz za darmo na stronie http://bbagency.pl/ po kliknięciu odczekaj 10 sek i zobacz więcej obrazków...


  PRZEJDŹ NA FORUM