Wasze sukcesy
nie wiem czy to można nazwać sukcesem(w sensie materialnym czy finansowym), ale wiem że choć może trochę pomagam. Zaczęło się wszystko od mojej mamy, zachorowała i musiała codziennie jeździć na zabiegi. Było to dla niej męczące więc postanowiłam (a się dowiedziałam że coś takiego jest) i kupiłam by w domu jej robć drenaż limfatyczny nóg . Pomogło, a teraz staram się pomóc tym kto tego potrzebuje a nie mam możliwości jak się dostawać na tego typu zabiegi wesoły


  PRZEJDŹ NA FORUM