| |
daniel241217 | 17.10.2020 04:54:10 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 4 #6218931 Od: 2020-10-17
| Na stadionie dziecko pyta się ojca: - Tato, po co oni biegną? - Pierwszy na mecie dostanie nagrodę. - A reszta po co biegnie? _________________ http://www.forum.mieszkaniowy.com/profile.php?mode=viewprofile&u=94096 |
| |
Electra | 25.04.2024 22:05:18 |
|
|
| |
daniel241217 | 17.10.2020 05:00:44 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 4 #6218932 Od: 2020-10-17
| - Królowie nie zdejmują kapeluszy przed nikim - mówi nauczycielka. - Nieprawda! - krzyczy Jasiu. - To powiedz nam, Jasiu, przed kim niby zdejmują? - Przed fryzjerem. _________________ http://www.forum.mieszkaniowy.com/profile.php?mode=viewprofile&u=94096 |
| |
maslaku343630 | 17.10.2020 05:48:38 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 6 #6218933 Od: 2020-10-17
| Pani pyta Jasia w szkole: - Ile jest pięć plus pięć? Jasio przebiera rękami w kieszeniach i mówi: - Jedenaście! |
| |
maslaku343630 | 17.10.2020 05:52:37 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 6 #6218934 Od: 2020-10-17
| Rzeczywiście tato.. Dziadek miał racje nie powinienem chodzić do nocnych lokali, bo zobaczę coś niewłaściwego.. - A co tam zobaczyłeś? - Dziadka tato, dziadka.. |
| |
cerber322665 | 17.10.2020 05:55:11 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 4 #6218935 Od: 2020-10-17
| Ojciec pyta małego Jasia, czy zna opowieść o ptaszkach i pszczółkach. - Nie chcę nic wiedzieć! - wybucha chłopiec i zaczyna płakać. Zmieszany ojciec pyta go, co się stało. - Och, tatusiu - szlocha Jasiu - kiedy miałem sześć lat, okazało się, że nie ma świętego Mikołaja, kiedy miałem siedem, że nie ma króliczka wielkanocnego, w wieku ośmiu lat dowiedziałem się, że nie ma dobrej wróżki, a w wieku dziesięciu - że to nie bocian przynosi dzieci. I jeśli teraz mi powiesz, że dorośli się nie pieprzą, to nie będę już miał w co wierzyć! |
| |
maslaku343630 | 17.10.2020 05:58:28 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 6 #6218936 Od: 2020-10-17
| Ojciec pyta małego Jasia, czy zna opowieść o ptaszkach i pszczółkach. - Nie chcę nic wiedzieć! - wybucha chłopiec i zaczyna płakać. Zmieszany ojciec pyta go, co się stało. - Och, tatusiu - szlocha Jasiu - kiedy miałem sześć lat, okazało się, że nie ma świętego Mikołaja, kiedy miałem siedem, że nie ma króliczka wielkanocnego, w wieku ośmiu lat dowiedziałem się, że nie ma dobrej wróżki, a w wieku dziesięciu - że to nie bocian przynosi dzieci. I jeśli teraz mi powiesz, że dorośli się nie pieprzą, to nie będę już miał w co wierzyć! |
| |
cerber322665 | 17.10.2020 06:01:15 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 4 #6218937 Od: 2020-10-17
| Pani w szkole pyta Jasia: - Powiedz mi kto to był: Mickiewicz, Słowacki i Norwid? - Nie wiem. A czy pani wie kto to był: Zyga, Chudy i Kazek? - Nie wiem - odpowiada nauczycielka. - To co mnie pani swoją bandą straszy? |
| |
maslaku343630 | 17.10.2020 06:01:55 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 6 #6218938 Od: 2020-10-17
| Na stadionie dziecko pyta się ojca: - Tato, po co oni biegną? - Pierwszy na mecie dostanie nagrodę. - A reszta po co biegnie? |
| |
cerber322665 | 17.10.2020 06:04:22 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 4 #6218939 Od: 2020-10-17
| Żołnierz wrócił do domu po misji, nie jadł, nie pił, tylko od razu pognał do sypialni, aby spędzić upojną noc z żoną. Nad ranem Jasiu zagląda do sypialni i speszony szybko cofa się do korytarza: - Nie bój się, Jasiu. Wchodź śmiało! To ja, tatuś! – tłumaczy żołnierz. - Tak, tak… – mówi nieśmiało chłopiec. – Wszyscy tak mówią... |
| |
maslaku343630 | 17.10.2020 06:05:33 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 6 #6218940 Od: 2020-10-17
| Przed lekcjami pani mówi do dzieci: - Jak wiecie, Jaś ma bardzo wulgarne słownictwo. Dzisiaj pokażemy mu, że nie zgadzamy się na taki brak kultury i gdy tylko użyje brzydkiego słowa, wszyscy wyjdziemy z klasy. W tym momencie do klasy wchodzi Jasio i mówi: - Siemano! Burdel za rogiem budują! Dzieci wraz z nauczycielką wychodzą z klasy... - Gdzieeeee, k**wy! Dopiero fundamenty kładą! |
| |
cerber322665 | 17.10.2020 06:07:30 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 4 #6218941 Od: 2020-10-17
| Pani nauczycielka przychodzi do domu Jasia i skarży się ojcu. - Pański syn gdy zapytałam ile to jest 2+2 on obiecał, że mnie przeleci. - Jasiu jest na dworze zaraz go zawołam. Ojciec woła Jasia. - Jasiu! Czy to prawda, że obiecałeś pani nauczycielce, że ją przelecisz? - Zdarzyło się. - To co się szlajasz po dworze? Już przyszła! |
| |
Electra | 25.04.2024 22:05:18 |
|
|
| |
maslaku343630 | 17.10.2020 06:09:27 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 6 #6218942 Od: 2020-10-17
| Mama pyta syna: - Jasiu, jakiś czas temu były w szafce dwa ciasteczka, a teraz widzę tylko jedno. Możesz mi powiedzieć, czemu? - No bo było ciemno i nie zauważyłem tego drugiego! |
| |
malyjanek34722 | 17.10.2020 06:34:05 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 6 #6218944 Od: 2020-10-17
| - Jasiu - mówi mama przy śniadaniu - zjedz chlebek. - Ale ja nie lubię chlebka! - Musisz jeść chlebek, żebyś był duży i silny. - A po co mam być duży i silny? - Żebyś mógł pracować i zarabiać na chlebek. - Ale ja nie lubię chlebka! |
| |
malyjanek34722 | 17.10.2020 06:38:31 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 6 #6218945 Od: 2020-10-17
| Przed lekcjami pani mówi do dzieci: - Jak wiecie, Jaś ma bardzo wulgarne słownictwo. Dzisiaj pokażemy mu, że nie zgadzamy się na taki brak kultury i gdy tylko użyje brzydkiego słowa, wszyscy wyjdziemy z klasy. W tym momencie do klasy wchodzi Jasio i mówi: - Siemano! Burdel za rogiem budują! Dzieci wraz z nauczycielką wychodzą z klasy... - Gdzieeeee, k**wy! Dopiero fundamenty kładą! |
| |
malyjanek34722 | 17.10.2020 06:43:06 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 6 #6218946 Od: 2020-10-17
| Żołnierz wrócił do domu po misji, nie jadł, nie pił, tylko od razu pognał do sypialni, aby spędzić upojną noc z żoną. Nad ranem Jasiu zagląda do sypialni i speszony szybko cofa się do korytarza: - Nie bój się, Jasiu. Wchodź śmiało! To ja, tatuś! – tłumaczy żołnierz. - Tak, tak… – mówi nieśmiało chłopiec. – Wszyscy tak mówią... |
| |
malyjanek34722 | 17.10.2020 06:47:12 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 6 #6218947 Od: 2020-10-17
| Przychodzi babcia do urzędu skarbowego, złożyć PIT. Urzędniczka sprawdza i mówi: - Właściwie wszystko jest dobrze tylko brakuje Pani podpisu - Ale jak ja mam się podpisać? - No tak jak się Pani zawsze podpisuje. Babcia bierze długopis i pisze: - Całuję was gorąco babcia Aniela. |
| |
kasigrzyb193533 | 17.10.2020 06:49:13 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1 #6218948 Od: 2020-10-17
| Pani pyta Jasia w szkole: - Ile jest pięć plus pięć? Jasio przebiera rękami w kieszeniach i mówi: - Jedenaście! _________________ http://forums.powwows.com/members/646859.html |
| |
malyjanek34722 | 17.10.2020 06:51:41 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 6 #6218949 Od: 2020-10-17
| Jasiu pyta ojca: - Tatusiu, jak ja się znalazłem na świecie? - Bocian cię przyniósł, Jasiu. - Tato, wstydziłbyś się. Mamy taką piękną mamę, a ty bociany posuwasz! |
| |
malyjanek34722 | 17.10.2020 06:56:01 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 6 #6218950 Od: 2020-10-17
| - Jasiu - mówi mama przy śniadaniu - zjedz chlebek. - Ale ja nie lubię chlebka! - Musisz jeść chlebek, żebyś był duży i silny. - A po co mam być duży i silny? - Żebyś mógł pracować i zarabiać na chlebek. - Ale ja nie lubię chlebka! |
| |
ludak189685 | 17.10.2020 08:00:30 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 2 #6218952 Od: 2020-10-17
| Pani nauczycielka przychodzi do domu Jasia i skarży się ojcu. - Pański syn gdy zapytałam ile to jest 2+2 on obiecał, że mnie przeleci. - Jasiu jest na dworze zaraz go zawołam. Ojciec woła Jasia. - Jasiu! Czy to prawda, że obiecałeś pani nauczycielce, że ją przelecisz? - Zdarzyło się. - To co się szlajasz po dworze? Już przyszła! _________________ http://www.pearltrees.com/karmelacz408474#item324670771 |
| |
Electra | 25.04.2024 22:05:18 |
|
|